piątek, 1 marca 2013

Makijaż- przydymione oko, inaczej.

Hej!

Przed nami całe 19 dni do przywitania kalendarzowej wiosny! Już nie mogę się doczekać, podobnie jak specjalizacji z wizażu, którą zaczynam już od przyszłego piątku :)

Smoky eyes nadaje spojrzeniu głębi, zmysłowości i tajemniczości. Jest to makijaż, który pasuje do każdego typu urody, kształtu oczu oraz okazji. Jednym słowem, ulubiony!
Do wykonania makijażu przydymionego oka wykorzystałam połyskujący szary cień w wewnętrznym kąciku, smolistą czerń na 2/3 powieki, orzechowy brąz w załamaniu i kość słoniową pod łukiem brwiowym.
Granice między kolorami bardzo dobrze rozcieram puszystym pędzlem, aby przejścia między cieniami były niewidoczne. Tym razem nie podkreślam dolnej powieki.
Całość wykańczam czarną kreską eyelinerem i  tuszuje tylko górne rzęsy pogrubiającym tuszem. Brwi lekko podkreślam cieniem.
Na zakończenie, nakładam podkład w celu wyrównania kolorytu skóry, pudrem brązującym podkreślam kości policzkowe a skronie różem.
Usta zachowałam jak zawsze w naturalnym kolorze wykańczając wazeliną.









Do wykonania makijażu wykorzystałam:
- bazę pod cienie ArtDeco
- cienie Inglot, połyskujący szary cień(nr 502), matową czerń(nr 63), brązy: nr 117R
- eyeliner Golden Rose
- pogrubiający tusz do rzęs MaxFactor 2000calorie
- podkład intensywnie kryjący Pharmaceris Ivory 01
- puder Loreal TrueMatch W3 Ivoire Rose
- puder brązujący Astor SkinMatch 002 Brunette
- róż ArtDeco
- wazelina

Dobrej nocy! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz